Quantcast
Channel: Lifemaniaczka » polecane książki
Viewing all articles
Browse latest Browse all 4

W domu Madame Chic – francuskie sposoby na celebrowanie codzienności

$
0
0

Gdy zobaczyłam w księgarni książkę ”W domu Madame Chic” ucieszyłam się już na sam jej widok. Przypomniałam sobie, że nie tak dawno czytałam poprzednią książkę Jennifer Scott ”Lekcje Madame Chic”. Byłam ciekawa czym i tym razem autorka mnie zaskoczy. Może spowoduje jakąś rewolucję w mojej codzienności? Zmieni nawyki? Uporządkuje dom i nauczy jak utrzymać w nim nieustający porządek, przy minimalnym wysiłku. Ale chwila, od początku…

J. L. Scott to mama dwójki dzieci, żona, pani domu, autorka bestsellerowych książek i licznych artykułów. Prowadzi również swojego bloga, bijącego rekordy popularności (to tak na marginesie:)). Pisze, czym jest styl, elegancja i sztuka życia a la francaisew domu madame chic

Przeczytałam niemal jednym tchem i co się okazało? Jest z kategorii lekkich, łatwych i przyjemnych, nie obciąża emocjonalnie. Rewolucji nie przeszłam, domu nie wywróciłam ”do góry nogami”, ale kilka porad chciałabym wpleść w swoją codzienność. Usprawniając i umilając ją w ten sposób tak, aby nie popaść w monotonię.

Mam wrażenie, że autorka jest odzwierciedleniem Perfekcyjnej Pani Domu. To kobieta, która jak sama pisze jest ”koneserką życia”. Nauczyła się czerpać radość z codzienności i teraz dzieli się tym z innymi. O ile wiele wskazówek jest możliwa do zrealizowania dla przeciętnej Polki i warta wdrożenia w życie, to część z nich trudno byłoby wykorzystać. Autorka, ma nieco odmienny od typowego harmonogram dnia. Osobie pracującej na pełen etat, poza domem od 7:00 do 15:00 (przeciętne godziny pracy, choć mam świadomość, że wiele osób rozpoczyna jeszcze wcześniej i kończy jeszcze później swoją pracę), może być trudno wykonać wiele porannych czynności, do jakich zachęca autorka. O ile pozytywne afirmację (twierdzenia na własny temat, np. ”promienieję pięknem”) uważam za godne wypowiadania, nawet o tak wczesne porze, gdy każda minuta dla wielu osób jest na wagę złota. Wypowiadanie słów, które dodają wiary w siebie, wzmacniają i motywują nie jest czasochłonne, a może pozytywnie nakręcić na resztę dnia. O tyle już zajmowanie się domem przed wyjściem do pracy, często może być zwyczajnie nie możliwe do osiągnięcia, bo mimo wszystko pochłania czas. Co innego zrobienie makijażu, uczesanie/związanie włosów, właściwy dobór ubrań i śniadanie. To jest must have mojego poranka! To muszę zrobić rano, mieszkanie – moim zdaniem- niekoniecznie. Odkurzyć można po pracy, ale zjeść śniadanie i malować się po niej, to jakby nieco za późno:))w domu madame chic

Pomimo, iż Jennifer S. ma na wszystko metodę, to nie chcę, nie mogę i nie potrafię umiejętnie dostosować wszystkich jej rad do swojego życia. Mimo to, za wiele z nich jestem wdzięczna. Taka banalna rzecz jak np. efektowne składanie ręczników czy sprzątanie z zegarkiem w ręku, mogą sprawić, że codzienne czynności domowe nie są jedynie żmudnym i niekończącym się obowiązkiem.

Swoim optymizmem i miłością jaką pała do mieszkania, w którym mieszka – zadziwia i zaraża. Sprawia wrażenie osoby wdzięcznej, umiejącej cieszyć się tym co ma. Potrafi czerpać prawdziwą i szczerą radość z codzienności, z drobnych czynności i rzeczy, a nawet z obowiązków domowych, na które najczęściej kobiety narzekają. Ona pokazuje, że wystarczy zmienić nastawienie, a ta sama rzecz i to samo miejsce mogę się diametralnie zmienić – zwłaszcza w naszej głowie. Z tego względu, polecam ”W domu Madame Chic” wszystkim, którzy stracili/zagubili radość codzienności, znienawidzili swoje cztery kąty albo dla tych co chcą nauczyć się celebrować swoje poranki, popołudnia i wieczory. Nie trzeba przecież czerpać z książki 100% informacji tam zamieszczonych. Każdy może wziąć to, co mu odpowiada albo dowolnie modyfikować według własnych potrzeb i upodobań.

Zachwyt francuskim życiem, stylem i wszystkim co z nim związane, coraz bardzie się rozpowszechnia. Książki, o tej tematyce powstają jak grzyby po deszczu. Autorzy zachwalają Francję i całą otoczkę i wszystko co z nią z wiązane. Co jedzą, jak mieszkają, w co się ubierają, jak się malują, itd… Sama lubię je czytać i sądzę że nie ma w tym nic złego, o ile będziemy świadomi pewnych realiów i sami siebie nie zapędzimy w kozi róg!

Czy francuskie życie, jakie wiodła Madame Chic jest możliwe w obecnych czasach? Czy współczesna francuska jest odzwierciedleniem ”doskonałego” schematu, jaki pozostał w naszej wyobraźni, po pokoleniu z poprzednich wieków? Czy obecne pokolenie, nie jest już inne, niż to opisywane w książce Scott i wielu innych – zbyt wyidealizowane i życzeniowe?

w domu madame chic

Jeśli spodobał Ci się post, możesz dołączyć do mnie na Facebooku lub na Google+

Artykuł W domu Madame Chic – francuskie sposoby na celebrowanie codzienności pochodzi z serwisu Lifemaniaczka.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 4

Latest Images